Przepraszam, że się nie odzywałam...
Wczoraj przyjaciółka miała urodziny i nawet nie próbuję liczyć ile kcal za dużo zjadłam :(
Za to dzisiaj jest pięknie! <3
140 kcal
190 kcal
200 kcal
razem
530/700 kcal
Weekend zapowiada się ciężko ... :(
Swierdziłam, że na razie odpuszcza AIT. Będę jeść w granicy 500-800 kcal zależnie od dnia tygodnia i świąt. Do konkretnej diety wrócę dopiero w nowym roku.
Niedługo jadę do domu, więc muszę wyjeść lodówkę, potem mamy święta, a potem sylwester. Dlatego odpuszczam konkretną dietę <3
Do później kochane <3
Powodzenia kochana
OdpowiedzUsuń