Przepraszam, że nie pisałam od jakiegoś czasu. Jak człowiek wraca po długiej nieobecności do domu to niestety nie ma na nic czasu. Jeśli chodzi o podróż to się przedłużyła przez 3 godzinne opóźnienie samolotu :( Jednak dotarłam w końcu szczęśliwie. Jednak nie robię teraz detoksu, ponieważ mam za dużo spotkań rodzinnych oraz wyjeżdżam na wieś, gdzie nie będę miała zbytnio dostępu do świetnych warzyw i owoców ;( plus jest taki, że wracam do ćwiczeń oraz pilnowania jedzenia, a właściwie niejedzenia.
To chyba tyle u mnie ;) Jak tam u was?? ;) meldujcie, bo mam małe braki!
***
Cieszę się, ze dajesz sobie rade i wciąż jesz z umiarem! Oraz gratuluję tego, ze waga stanęła i nie wzrasta ^^.
OdpowiedzUsuńJa w te wakacje prawie cały czas jeżdżę do miasta i wgl nie robię nic z mojego "wakacyjnego planu" xd. Czas się wreszcie ogarnąć.
Życzę miłego pobytu z rodziną!
Trzymaj się ;3